Brakuje cukru. Sieci sklepów wprowadzają limity
Kilka sieci sklepów zdecydowało się na wprowadzenie limitów na zakup cukru. Ma to związek z tym, że w sklepach zaczęło brakować tego produktu. Rząd uspokaja, informując, że w Polsce cukru nie zabraknie, bo nasz kraj jest trzecim w Unii Europejskiej jego producentem.
Od środy 20 lipca w sklepach sieci Biedronka obowiązuje limit na zakup cukru. Można go kupić do 10 kilogramów na jeden paragon. Wcześniej, gdy już zaczynało go brakować, nierzadko oglądać można było sceny ludzi wywożących w koszykach duże ilości cukru.
W sieci pojawiły się informacje, że podobne limity wprowadzać mają sieci Aldi i Netto.
Rząd uspokaja Polaków, twierdząc, że cukru nie zabraknie. - W Polsce nie zabraknie cukru, bądźmy pewni, że zawsze go kupimy - zapewnił minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. Stwierdził, że "przejściowe trudności w logistyce zagranicznych koncernów handlowych spowodowały tego typu problemy". Z kolei wicepremier Jacek Sasin dodał, że "mówimy o brakach w wielkich sieciach handlowych, które są kontrolowane przez zagraniczny kapitał", a Krajowa Grupa Spożywcza realizuje terminowo wszystkie zawarte kontrakty.
- Wszystkich tych, którym tego cukru dzisiaj brakuje, żeby się zgłaszać do Krajowej Grupy Spożywczej - wskazał wicepremier, zwracając się do przedstawicieli sieci handlowych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz