"Co tam, k***a, fikasz? Nie mów cw**u, że nagrywasz (...) Wystarczy, że podbiegnę do Ciebie na ulicy i wbiję ci nóż, jak Stefan W. (zabójca Pawła Adamowicza - przyp. red.). Każdy zbrodniarz skończy martwy, bo został na ciebie wydany wyrok śmierci za zbrodnie na ludziach. Wyrok został wydany w imieniu Polski podziemnej. Rozumiesz to, k***o?" - usłyszał Matecki, gdy odebrał telefon. Nagranie, na którym grozi się mu przy pomocy syntezatora mowy, zamieścił w mediach społecznościowych.

Trop może prowadzić do antyszczepionkowców: "Nie ma zgody na podwanie dzieciom śmiecionki" - słyszymy na nagraniu. Dariusz Matecki podkreśla, że jeden z telefonów wykonano podszywając się pod właściciela jednego z największych portali internetowych w Polsce.

3 lutego grożono mi śmiercią. Podszywano się pod numer telefonu (#spoofing) właściciela jednego z największych portali w Polsce. Ktoś na bieżąco wklepywał tekst w syntezator mowy. Sprawa już zgłoszona organom ścigania. Wczoraj sytuacja się powtórzyła, dzwoniono kilkukrotnie. pic.twitter.com/1ukqyWDJxw

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) February 5, 2022

Ofiarami spoofingu mieli ostatnio paść m.in. Roman Giertych, Paweł Wojtunik czy politycy różnych opcji. Proceder jest trudny do wykrycia, a wykrycie sprawców utrudnia fakt, że podczas połączenia wyświetla się numer telefonu zupełnie innej osoby.