Albert G., nastolatek, który zaatakował nożem swoich rówieśników podczas lekcji w szkole w Kadzidle, usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. Czynności z podejrzanym odbyły się w ostrołęckiej prokuraturze w czwartek 30 listopada, już po zmroku. Do późnych godzin wieczornych prokurator stawiał zarzuty nożownikowi. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Ta sprawa wstrząsnęła całą Polską. Atak nożownika podczas lekcji w Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle jest na ustach wszystkich dużych mediów w kraju. Do Ostrołęki zjeżdżają się dziennikarze największych telewizji i rozgłośni radiowych. Przed siedzibą prokuratury tłoczno. Spodziewano się, że przesłuchanie Alberta G. odbędzie się dziś - to już jednak za nami.

[polecam:https://www.eostroleka.pl/atak-nozownika-szkola-kadzidlo,art107425.html]

Albert G. usłyszał zarzuty

Czwartek, po godzinie 20:00. Przed budynek Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce przy ul. Rejtana zajeżdża policyjny samochód. Wysiada z niego trójka funkcjonariuszy. Jeden z nich otwiera drzwi, wówczas wysiada skuty kajdankami wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna. To 19-letni Albert G. - człowiek, o którym mówi obecnie cała Polska.

Nastolatek podczas lekcji w Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle zaatakował nożem swoich rówieśników. Dwoje bardzo poważnie ranił, łącznie poszkodowane są trzy osoby. Można powiedzieć, że to cud, że nikt nie zginął. Motyw ataku? Wciąż nieznany opinii publicznej.

[polecam:https://www.eostroleka.pl/z-nozem-na-rowiesnikow-kim-jest-sprawca-ataku-w-szkole-w-kadzidle,art107426.html]

W jakim stanie są ofiary nożownika? Jeden z chłopców doznał ran ciętych szyi, dziewczyna doznała ran brzucha. Chłopak przebywa w szpitalu w Warszawie, przeszedł skomplikowaną operację. Dziewczyna - jest w ostrołęckim szpitalu. Stan obojga jest stabilny. Uczeń, który miał rany cięte przedramienia po kilku godzinach od zdarzenia został przewieziony do szpitala w Szczytnie.

[polecam:https://www.eostroleka.pl/w-jakim-stanie-sa-uczniowie-ranni-w-ataku-nozownika-w-kadzidle-najnowsze-informacje,art107447.html]

Światła w prokuraturze nie gasły do późnego czwartkowego wieczora. W końcu Albert G. został wyprowadzony z budynku. Jak się okazuje, nastolatek wyszedł z zarzutami usiłowania zabójstwa, za co grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Z naszych informacji wynika, że Albert G. przyznał się do dwóch z trzech stawianych zarzutów. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie, a sąd podjął już decyzję:

[polecam:https://www.eostroleka.pl/sad-podjal-decyzje-w-sprawie-nozownika-z-kadzidla-alberta-g-zdjecia,art107473.html]