Odnaleziono zaginionego lekarza. Znany onkolog nie żyje
Michał Kąkol był lekarzem onkologiem. Uprawnienia lekarskie uzyskał w 2000 roku. W 2009 roku skończył specjalizację z chirurgii ogólnej, w 2012 roku - z chirurgii onkologicznej, a dwa lata później obronił pracę doktorską na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.
W październiku ubiegłego roku dość niespodziewanie zaginął. Ostatni raz był widziany w Sopocie, gdzie wówczas przebywał. 16 października 2021 r. około godziny 22.00 ślad po nim zaginął. Ruszyły zakrojone na szeroką skalę poszukiwania. Policjanci prowadzili je zarówno na lądzie, jak i w morzu. Utworzono zbiórkę pieniędzy na kolejne poszukiwania, zebrano prawie 140 tys. zł.
Żona zaginionego, również lekarka, na antenie Radia Gdańsk mówiła, że jej mąż prowadzi bardzo uporządkowany i stabilny tryb życia i nie jest możliwe, by nagle wyjechał. Do tego był zdrowy, wysportowany i prowadził aktywny tryb życia: ciężko było więc pomyśleć o jakimś nagłym przypadku zdrowotnym.
Niestety, poszukiwania nie dały żadnego efektu. Doktora Kąkola nie udało się odnaleźć w Polsce. Przełom przyszedł dopiero... z Litwy. Informacje o znalezieniu ciała doktora Kąkola w sąsiednim kraju policja przekazała redakcji programu "Ktokolwiek Widział, Ktokolwiek Wie".
Litewskie media dziwią się jednak tym doniesieniom. Serwis 15min.lt skontaktował się nawet z władzami Kłajpedy, które stwierdziły, że w tym roku nie było żadnego przypadku odnalezienia zwłok w rejonie morza. Jednak, jak podaje portal trojmiasto.pl, potwierdziły to badania DNA i chodzi najprawdopodobniej o ciało odnalezione już 21 listopada ub.r. Wówczas litewska policja wystosowała komunikat:
21.11.2021, ok. godz. 15.45. Na wybrzeżu Neringa znaleziono ciało zmarłego mężczyzny w wieku około 40-50 lat. Wszczęto dochodzenie przedprocesowe w celu ustalenia przyczyny śmierci.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz