W środę lokalne drogi zdominował Protest Rolników 2024. Rolnicy gromadzili się m.in. w gminie Goworowo i gminie Kadzidło, gdzie - jak sami przyznają - walczyli o przyszłość, nie tylko swoją.

Protest rolników 2024. O co chodzi?

Rolnicze protesty trwają w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej od kilku tygodni. Rolnicy domagają się m.in. odstąpienia od przepisów Europejskiego Zielonego Ładu i uszczelnienia granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza państw UE.

Protest rolników 2024 w powiecie ostrołęckim

20 marca 2024 roku także rolnicy w powiecie ostrołęckim organizują protesty. Szczególnie zwrócić warto uwagę na dwie lokalizacje:

• Ponikiew Duża i rondo w tej miejscowości;
• Kadzidło i droga krajowa 53;

W związku z protestami, na lokalnych trasach widać było wiele ciągników. Kierowcom zalecano objazdy. W Ponikwi Dużej rolnicy co jakiś czas wychodzili na przejścia dla pieszych przy rondzie, blokując przejazd. Samochody były jednak przepuszczane co kilka minut, więc utrudnienia nie były dolegliwe.

Protest rolników. Kadzidło, Lelis, Myszyniec

W Kadzidle protest przybrał dużo większą formę. Kilkadziesiąt ciągników przyjechało do tej miejscowości z okolicznych kurpiowskich lokalizacji. Z Kadzidła pojechali do Lelisa, po czym wrócili do Kadzidła na ulicę Kościuszki. Tam mogli posilić się dzięki paniom z Koła Gospodyń Wiejskich w Golance. Przygotowano także przemówienia.

Zanim doszło do powrotu ciągników, grupa Kurpie Razem w odblaskowych kamizelkach rotacyjnie spacerowała po przejściu dla pieszych na drodze krajowej 53. Dla kierowców protestujący mieli ulotki informacyjne o swojej akcji, a także drobny poczęstunek. Kierowcy w większości ze zrozumieniem przyjmowali protest rolników.

Organizator protestu Klaudiusz Koczkodan z nowopowstałego stowarzyszenia Kurpie Razem wyjaśnił szczegółowo, dlaczego rolnicy zbierają się i protestują. - Zamiast pomagać nam, rolnikom, w rozwijaniu się, budowaniu, żeby żyło nam się coraz lepiej, dążą do tego, by było nam coraz gorzej - wskazał. Dodał, że Kurpie Razem nie są przeciwko zamknięciu granic Polski, ale chcą współpracy na równych zasadach. Całe przemówienie organizatora znajdziecie w poniższym materiale wideo. Wystąpili także inni rolnicy i wójt gminy Kadzidło Dariusz Łukaszewski.

Po przemówieniach rolnicy wsiedli w ciągniki i ruszyli w stronę Myszyńca. Co ważne, protest przebiegł bardzo spokojnie, a manifestujący zachowali pełną kulturę i szacunek do ludzi: gdy w pobliskim kościele trwały uroczystości pogrzebowe, poproszono, by przejazd obok świątyni odbywał się możliwie jak najciszej.