"Serca wielu osób pękły na pół". 20-letni piłkarz nie żyje

Tragicznie zakończyły się poszukiwania młodego piłkarza z Łomży. 20-latek, który zaginął w Gdańsku, niestety nie żyje. Klub pożegnał go wzruszającymi słowami.

Śp. Kacper / fot. ŁKS Łomża

Tragicznie zakończyły się poszukiwania młodego piłkarza z Łomży. 20-latek, który zaginął w Gdańsku, niestety nie żyje. Klub pożegnał go wzruszającymi słowami.

Młody piłkarz ŁKS Łomża wyszedł z akademika przy ul. Czyżewskiego w Gdańsku (był studentem AWF) 27 stycznia około godziny 10.00. Od tamtej pory nie było z nim kontaktu, co utrudniał fakt, że nie miał przy sobie telefonu komórkowego.  Prowadzono poszukiwania na szeroką skalę.

Niestety, zakończyły się one tragicznie. Odnaleziono ciało 20-latka.

- Dziś serca wielu osób pękły na pół. Nie potrafimy opisać słowami Naszego smutku. Kacper odszedłeś od Nas zdecydowanie za wcześnie... - poinformował klub ŁKS Łomża, żegnając swojego piłkarza.

Łomżyński klub przeżywa ostatnio trudne chwile. Śmierć Kacpra zbiegła się z zaginięciem innego zawodnika tej drużyny - Jakuba Szerszniewa. Jego poszukiwania wciąż trwają.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
logo
Prywatność | Reklama | Kontakt
© 2024 CYBERMEDIA