Więźniowie z Przytuł Starych pojechali do pracy i... uciekli!
5 stycznia nietypową interwencję mieli przasnyscy funkcjonariusze policji. Musieli szukać skazanych, którzy uciekli z miejsca pracy. Obaj skazani osadzeni byli w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych. Mimo, iż mieli duży przywilej pracy bez nadzoru poza terenem zakładu, wybrali ucieczkę. Ta nieodpowiedzialna decyzja może ich drogo kosztować.
Około godziny 17.10 dyżurny przasnyskiej Komendy Policji został poinformowany przez służbę więzienną Zakładu Karnego w Przytułach Starych, że dwóch skazanych mężczyzn w wieku 26 i 33 lat, którzy wykonywali prace poza terenem zakładu karnego nie powróciło z przepustki.
- Mężczyźni ci pracowali w przasnyskim zakładzie Kross i nie byli dozorowani przez funkcjonariuszy służby więziennej. Dyżurny niezwłocznie w miejsce zdarzenia skierował dostępne patrole policji, które otrzymały dane personalne uciekinierów oraz ich rysopisy. Szybka reakcja pozwoliła na zatrzymanie jednego z nich, zaledwie po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia. Mężczyzna był skazany m.in. za jazdę pojazdem w stanie nietrzeźwości i krótkotrwałe użycie cudzego pojazdu mechanicznego - informuje przasnyska policja.
Drugi z uciekinierów wciąż się ukrywa. Trwają czynności zmierzające dojego zatrzymania. W związku z ucieczką, pobyt 33-latka w więzieniu przedłuży się. Wskazuje na to artykuł 242 § 2. Kodeksu karnego:
Kto, korzystając z zezwolenia na czasowe opuszczenie zakładu karnego lub aresztu śledczego bez dozoru albo zakładu psychiatrycznego dysponującego warunkami podstawowego zabezpieczenia, bez usprawiedliwionej przyczyny nie powróci najpóźniej w ciągu 3 dni po upływie wyznaczonego terminu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku
Zastanów się, zanim dodasz komentarz