Array Wjechała na koniu do raju, ale koń uciekł. Co wydarzyło się na stacji paliw pod Żyrardowem? - eDzisiaj Wiadomości

Wjechała na koniu do raju, ale koń uciekł. Co wydarzyło się na stacji paliw pod Żyrardowem?

24-latka poprosiła policjantów o pomoc w szukaniu konia, na którym wjechała do raju, ale ten jej uciekł. Nieprawdopodobna historia miała miejsce na jednej ze stacji paliw pod Żyrardowem.
zdjęcie ilustracyjne, fot. eOstroleka.pl

24-latka poprosiła policjantów o pomoc w szukaniu konia, na którym wjechała do raju, ale ten jej uciekł. Nieprawdopodobna historia miała miejsce na jednej ze stacji paliw pod Żyrardowem.

 Wszystko zaczęło się od informacji o kobiecie jeżdżącej autem po parkingu na jednej ze stacji paliw w miejscowości Radziejowice pod Żyrardowem. Na miejsce udał się patrol policji. Mundurowi zatrzymali kobietę i poprosili o wyjaśnienie jej zachowania. 24-latka wyjaśniła, że jedzie do swojego chłopaka i konia. W trakcie rozmowy z mundurowymi przyznała, że jadąc zrobiła się głodna i chciała zjeść kurczaka. Na dodatek oświadczyła, że była w pilnej potrzebie oddania moczu na trawnik. Przyznała nawet, że jest obecnie w raju, do którego wjechała na koniu, ale niestety zwierzę uciekło. Mało tego, mieszkanka Zabrza próbowała namówić mundurowych do poszukiwania tego konia.

 Wypowiedzi kobiety były irracjonalne i nielogiczne. To od razu nasunęło policjantom przypuszczenia, że może się ona znajdować pod wpływem narkotyków lub innych środków odurzających. W pierwszej kolejności mundurowi wykonali badanie na zawartość alkoholu w organizmie kobiety, które dało wynik 0,0 promila. Następnie funkcjonariusze przeprowadzili badanie narkotestem, którego wynik potwierdził obecność środków odurzających w organizmie kierującej. Od 24-latki została również pobrana krew do badań na obecność zabronionych substancji.

- informuje sierżant Monika Michalczyk, rzecznik prasowy żyrardowskiej policji.

 Przy kobiecie znaleziono różowe tabletki. Natomiast podczas przeszukania samochodu okazało się, że posiada również 2 małe pojemniki z zawartością suszu roślinnego. Policjanci zatrzymali kobietę i przewieźli do policyjnego aresztu. Teraz grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności za nieuprawnione posiadanie środków odurzających. 24-latka odpowie również za kierowanie samochodem w stanie pod wpływem środków odurzających.

 

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
logo
Prywatność | Reklama | Kontakt
© 2024 CYBERMEDIA